mit 3 – pozbawienie wŁadzy rodzicielskiej oznacza zakaz kontaktÓw z dzieckiem Panuje błędne przekonanie, że władza rodzicielska i kontakty to jest to samo. Tymczasem analizując przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego możemy wyróżnić trzy atrybuty władzy rodzicielskiej: piecza nad dzieckiem, zarząd majątkiem dziecka oraz
Utrzymywanie kontaktów z dzieckiem jest prawem i obowiązkiem każdego rodzica niezależnym od władzy rodzicielskiej, w szczególnych okolicznościach można jednak zakazać albo ograniczyć rodzicowi kontakty z dzieckiem. Zakaz kontaktów z dzieckiem Jedyną sytuacją kiedy sąd może zakazać kontaktów z dzieckiem jest ta, w której kontakty stanowiłyby poważne zagrożenie dla dobra dziecka. Należy podkreślić, że nie wystarczy każdy rodzaj zagrożenia (na tej podstawie można ograniczyć kontakty), ale musi być to zagrożenie poważne. Ma to miejsce wtedy kiedy z kontaktami wiąże się zagrożenie życie lub zdrowia dziecka, jego prawidłowego rozwoju lub bezpieczeństwa. Innymi podstawami mogą być demoralizujący wpływ kontaktów na dziecko, wykorzystywanie kontaktów do kształtowania u dziecka postaw aspołecznych albo postaci wrogości wobec drugiego rodzica. Uwaga! Samo pozbawienie władzy rodzicielskiej nie powoduje automatycznie utraty prawa do kontaktów z dzieckiem konieczne jest dodatkowo wykazanie, że kontakty te wiążą się z poważnym zagrożeniem dobra dziecka. Ograniczenie kontaktów z dzieckiem O ile przesłanką zakazania kontaktów z dzieckiem jest jedynie poważne zagrożenie dobra dziecka, o tyle wszelkie inne wiążące się z kontaktami zagrożenia dobra dziecka, mogą skutkować ograniczeniem kontaktów. Przykładem może być sytuacja kiedy przebywanie z długo nie widzianym rodzicem poza swoim miejscem zamieszkania wiąże się u dziecka z silnym stresem - w takim przypadku można zastanawiać się nad przejściowym ograniczeniem prawa rodzica do kontaktów w ten sposób aby mogły się one odbywać jedynie w miejscu zamieszkania dziecka. Zgodnie z art. 113(2) kro ograniczenie kontaktów z dzieckiem może polegać w szczególności na: 1. zakazie spotkań z dzieckiem (osobistej styczności); 2. zakazie zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu; 3. zezwoleniu na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego rodzica, opiekuna, kuratora sądowego albo innej osoby wskazanej przez sąd; 4. ograniczeniu kontaktów do określonych sposobów porozumiewania się na odległość; 5. zakazie porozumiewania się na odległość. Wskazane wyżej wyliczenie ma charakter otwarty, zatem sąd może ustanowić także inne, niewymienione wyżej ograniczenia, jeżeli będzie tego wymagało dobro dziecka.
Były małżonek nie potrafi zrozumieć, że mogę chcieć ułożyć sobie życie na nowo. Aktualnie na jego chorym zachowaniu cierpią dzieci- syn ma autyzm. Próbowałam polubownie porozumieć się co do kontaktów z dziećmi ale jak oświadczył one są tylko pretekstem by namieszać mi w życiu. W sądzie złożony wniosek o ustalenie
Zakaz kontaktów z dzieckiem utworzone przez | maj 19, 2016 | dobro dzieci, kontakty z dzieckiem, władza rodzicielskaW poprzednim wpisie pisaliśmy o możliwościach wyegzekwowania kontaktów z dzieckiem oraz karach za utrudnianie kontaktów. Najbardziej drastycznym rozwiązaniem jest wydanie w wyroku rozwodowym zakazu kontaktów z dzieckiem albo ich ograniczenie drugiemu z rodziców. Takie... Utrudnianie kontaktów z dzieckiem utworzone przez Adwokat Monika Piech-Balicka | maj 11, 2016 | dobro dzieci, kontakty z dzieckiem, władza rodzicielskaZdarza się, że rodzice po rozwodzie wzajemnie utrudniają sobie kontakty z dzieckiem. Dziecko na stałe przebywa u jednego z rodziców, a drugi ma prawo do regularnych kontaktów. Jeśli rodzice są w stanie się porozumieć, nie ma potrzeby ustalać konkretnych terminów... utworzone przez Adwokat Monika Piech-Balicka | maj 9, 2016 | dobro dzieci, kontakty z dzieckiemUstalenie kontaktów z dzieckiem po rozwodzie to kolejny obowiązkowy punkt wyroku rozwodowego. Sąd ma obowiązek wydać rozstrzygnięcie dotyczące kontaktów, a wynika to wprost z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Na podstawie przepisów, sąd ma też obowiązek uwzględnić...
Rozwód nie rozgrywa się tylko wokół praw małżonków do majątku lub dzieci. Zadaniem sądu jest przede wszystkim zadbanie o dobro dziecka, a tym samym o jego prawo do obojga rodziców. Niezależnie od podziału władzy rodzicielskiej i przyznanej opieki, zarówno mama, jak i tata mają prawo o raz obowiązek kontaktować się z córką
O kryzysie w małżeństwie Piotra i Justyny Żyłów wiadomo od kilku miesięcy. Para nie ukrywa, że w ich rodzinie nie dzieje się najlepiej. W lutym tego roku Justyna Żyła podała informację do mediów, że mąż zostawił ją i dzieci i spotyka się teraz z inną kobietą. Wówczas byli kochankowie zaczęli wyciągać prywatne sprawy do prasy, a ich medialne pranie brudów trwa do dziś. Nie tylko Liam Hemsworth i Miley Cyrus. Oto najkrótsze małżeństwa gwiazd Justyna Żyła o kontaktach Piotra z dziećmi Kilka dni temu informowaliśmy, że Piotr Żyła wysłał żonie pismo przedprocesowe, w którym zawarł kwestię ustalenia jego kontaktów z dziećmi - sześcioletnią Karoliną i jedenastoletnim Jakubem. Wcześniej małżonka zarzucała mu, że ten się nimi nie interesuje. Kilka dni temu Justyna Żyła zarzuciła mężowi, że ten nie kontaktuje się ze swoimi dziećmi. „Od 3 dni czekamy pod męża blokiem. Z córką i synem nie wywleka się brudów... ale może jednak wychodząc na histeryczkę dzieci tatę zobaczą??????”, napisała na Instagramie Justyna Żyła, potem jednak usunęła wpis. Tym słowom zaprzeczył jednak nie tylko skoczek, ale i jego mama. Jak podaje tygodnik Piotr Żyła nie ma zakazu widywania się z dziećmi, ale chce to robić na własnym warunkach. „Piotrek w każdej chwili może odwiedzić je w domu. Problem polega na tym, że on nie chce przyjechać do Wisły. Woli, żeby dzieci spotykały się z nim w jego nowym domu, w którym mieszka z kochanką. Ale Kuba i Karolina nie chcą widywać tej pani”, informował ostatnio tygodnik Twoje Imperium. Teraz na łamach Flesza opublikowano nowe informacje o związku pary. Jak mówi Justyna Żyła, nigdy nie zabraniała mężowi kontaktów z dziećmi, wręcz przeciwnie, chciała, aby ten spędzał z nimi więcej czasu. „Dobro Karolinki i Kubusia jest dla mnie najważniejsze. Nigdy nie zabraniałam Piotrkowi widywać się z dziećmi i nie zamierzam tego robić. One potrzebują ojca, ale nie takiego, który zabierze je od święta na lody czy obiad. Tylko takiego, który z nimi będzie”, mówi w rozmowie z Fleszem. Piotr i Justyna Żyłowie rozwodzą się? Mimo problemów małżeńskich żona Piotra Żyły wciąż wierzy, że ich relacje uda się jakoś naprawić. „Wierzę w słowa przysięgi małżeńskiej i w to, że mój mąż zrozumie, że rodzina to najwyższa wartość warto o nią walczyć”. Kobieta nie chce więc słyszeć o rozwodzie. Co na to skoczek? Piotr Żyła nie chce komentować słów żony, mówiąc jedynie, że to ich prywatne sprawy. Jak udało się dowiedzieć Fleszowi, skoczek wciąż przelewa pieniądze na utrzymanie dzieci. Czy Piotr Żyła wróci do swojej rodziny? Justyna szczerze w to wierzy. Czy parze uda się dojść do porozumienia? Z pewnością niedługo się tego dowiemy. Fot. Instagram/@justynazyla
Z oczywistych względów będzie to oznaczało pewne ograniczenie kontaktów po stronie drugiego z rodziców, który nie będzie miał możliwości mieszkania z dzieckiem. Inną możliwością jest przyznanie równych praw rodzicom w tej kwestii i ustanowienie dwóch miejsc stałego pobytu dziecka ( shared residence ) i określenie kiedy
M±ż nadal kontaktuje się z kochanka. Mam problem bo już nie wiem co jest prawd±, a co kolejnym kłamstwem. Otóż mój m±ż *miał* romans (przynajmniej tak twierdzi, że to wszystko już skończone), a jednak nadal utrzymuje kontakt telefoniczny ze swoja byl± kochank±. On twierdzi, że s± tylko koleg± i koleżank±, ale mi jest jako¶ trudno w to uwierzyć tym bardziej, że wyjeżda z domu co drugi dzień, niby do kolegów, ale ja tego nie jestem pewna. Zmieniło się jedynie to, że teraz wraca do domu po paru godzinach, a kiedy¶ potrafił wracać po kilku dniach. Czy ktos miał podobne przeżycia jak ja? Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >> Deleted_User dnia stycznia 24 2013 08:53:53 julia123 Dodane dnia 23-01-2013 22:41 no jeżeli tak jest to moim zdaniem nie jest dobrze. Skoro m±ż Twój pozwala sobie na takie akcje tto albo my¶li, że może wszystko, albo macie super zwi±zek... w co raczej nie wierzę skoro trafiła¶ na ten portal. Tutaj każdy swoje przeszedł. Czy możesz opisać swoj± sprawę dokładniej? Go¶ć: hubi dnia stycznia 24 2013 09:42:12 Tak sie zastanawiam i nie wiem o co ten lament. Wcze¶niej wracał po kilku dniach teraz po kilku godzinach. Ja tu widzę duż± poprawe. OBUDZ SIE KOBIETO !!!!!!!!!!!!!!!!!!! 4138 dnia stycznia 24 2013 10:52:13 Wlasnie-obudz sie. Postaw go pod sciana lub jest jakis natomiast utkniesz w tej sytuacji, bez zmian-juz po Tobie, juz po waszym sam nie nastapi. cat dnia stycznia 24 2013 20:40:32 Aż takich przeżyć nie miałam. Nie my¶lała¶ o rozwodzie? To jaki¶ Ja¶ Wędrowniczek ten Twój m±ż. Nie my¶lała¶ o tym żeby mu nie otwierać jak tak łaskawie powraca z wędrówek po koleżankach. To naprawdę poważna sprawa. Postaraj się o jakie¶ dowody jego zdrady bo skoro teraz nic sobie z Ciebie nie robi to pewnego pięknego dnia może przeprowadzić się do koleżanki a Ty zostaniesz bez zabezpieczenia materialnego. angeliarich dnia stycznia 25 2013 15:27:30 dla mnie to jest chory uklad zdradzal cie z nia i sie z nia koleguje no ludzie trzymajcie mnie . Moj maz nie ma kontaktu z tamta .....gosciu robi z ciebie wala pierwsze co to powinien z nia kontakt urwac szkoda ze jeszcze na obiadek kolezanki nie zaprosi do was.....ja sobie tego nie wyobrazam naive dnia stycznia 25 2013 17:50:19 Witam i dziękuję za odpowiedz. Otóż moja historia nie jest zbyt wesoła. Wszystko zaczęło się pół roku temu kiedy to mój m±ż oznajmił mi z płaczem, że mnie zdradził. Z pocz±tku my¶lalam, że tylko jeden raz ale powiedział mi, ze to trwa już parę tygodni. Oczywi¶cie obiecał mi, że z ni± zerwie. I tak zrobił ale wkrótce znów byli razem. Gdy zagroziłam, że odejdę znów z ni± zerwał ale ona najadła się tabletek i wyl±dowała w szpitalu. Wzbudziła w moim mężu poczucie winy i długo nie minęło i znów się z ni± spotykał. W tym czasie potrafił nie wracać do domu przez pare dni. Oczywi¶cie nie od razu przyznawał się , że był u niej tylko tłumaczył, że był u jednego albo drugiego kolegi i pili arkohol. Jednak niedługo przyznał się do wszystkiego ponieważ ta panienka powiedziała mu, że jest z nim w ci±ży i wtedy błagał mnie żebym od niego nie odchodziła. Wybaczyłam mu i wkrótce okazało się, że ona wszystko wymy¶liła i nie wiem jakim cudem udzło jej sie tak namydlić oczy mojemu mężowi, że nadal utrzymuje z ni± kontakt telefoniczny i pisz±c sms-y. Obecnie jak pisałam wyżej mój m±ż co drugi dzień wyjeżdża niby do kolegów i wraca po kilku godzinach. Tylko, że ja wcale nie jestem pewna , że on jest u kolegów, a nie u niej. A , jeszcze jedno... Mój m±ż twierdzi, że to przezemnie pisze do niej bo ja wci±ż o niej mówię. I , że wyjeżda z domu żeby mnie nie słuchać. 4138 dnia stycznia 25 2013 18:07:27 Kochana poslij meza na drzewo, uwazam ze to jedyne wyjscie, typ jest niereformowalny a panna wysysa z niego ile sie da, nie pociagniesz dlugo w takim chorym strasz go ze odejdziesz-zrob to. naive dnia stycznia 25 2013 18:14:07 Tylko, że jest jeden problem... Ja go nadal kocham i bardzo chciałabym cofn±ć czas o pół roku i aby się nic nie wydarzyło. Ja już parę razy chciałam się wyprowadzić, ale nie potrafię przekre¶lić tych pietnastu lat małżeństwa. I s± jeszcze dzieci. I nie jestem w stanie sama się utrzymać bo pracuję tylko na pół etatu, A dzieci z mężem nie zostawię bo one s± całym moim życiem. 4138 dnia stycznia 25 2013 18:20:52 Wiec zbierz dowody, wnies wniosek o alimenty na dzieci a potem o sobie wyobrazasz zycie z kims takim?Czego dzieci nauczysz? Sama miloscia , w dodatku jednostronna chcesz zyc?? naive dnia stycznia 25 2013 18:29:46 Tylko, ze my mieszkamy w Irlandii, jestem tutaj sama, bez rodziny i przyjaciół. Dzieci maj± po 12 i 14 lat i my¶lę, że domy¶laj± się co się dzieje chociaż mój m±ż w domu przy dzieciach zachowuje się idealnie. Dlaczego to wszystko jest takie trudne??? Szczerze mówi±c gdzy pisałam tutaj miałam nadzieję, że kto¶ napisze mi, że mam dać szanse naszemu małżeństwu bo ja sama wiem , że powinnam odej¶ć od męża. Ja jestem już tym wszystkim wykończona. Tym udawaniem przed wszystkimi, że wszystko jest ok. Schudłam ju z 13 kg z tych nerwów i niepewno¶ci. Nawet nie dzwonię do rodziców bo oczywi¶cie pytaj± się co u nas a ja nie chce ich okłamywać. Wiem, że to nie możliwe ale chciałabym żeby kto¶ dał mi złot± radę jak zmienić męża i żeby był taki jak przez 15 lat małżeństwa... Płakać się chce... Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >> Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny. Brak ocen. Logowanie Nie jeste¶ jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło?Wy¶lemy nowe, kliknij TUTAJ.
Co do zasady, jeżeli dziecko mieszka u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z drugim rodzice, powinni oni określić wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia. Często zdarza się jednak, że osiągnięcie takiego porozumienia między rodzicami nie jest możliwe.
Obowiązek i prawo rodziców do kontaktów z dzieckiem istnieje niezależnie od przysługiwania im władzy rodzicielskiej. Wynika to wprost z art. 113 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: „Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.” Prawo do osobistej styczności rodziców z dzieckiem przysługuje rodzicom także w razie pozbawienia ich władzy rodzicielskiej. Stosownie do art. 1133 przesłanką zakazania rodzicom osobistej styczności z dzieckiem jest jego dobro. Dobro to należy rozumieć szeroko. „Jeżeli utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem poważnie zagraża dobru dziecka lub je narusza, sąd zakaże ich utrzymywania”. Dobru dziecka nie służy zerwanie osobistej styczności rodziców z dzieckiem, nawet gdy nie wykonują oni władzy rodzicielskiej lub zachodzą podstawy do pozbawienia ich wykonywania tej władzy. Zakaz kontaktów orzekany na podstawie art. 1133 oznacza, że wyeliminowane zostają jakiekolwiek formy kontaktowania sią, nawet w formie przekazywania rodzicowi na odległość, w określonych terminach, informacji o aktualnym stanie zdrowia, rozwoju, nauki dziecka. Zakaz kontaktów jest więc środkiem bardzo dolegliwym dla rodzica. Ze względu na charakter prawa do osobistej styczności z dzieckiem, odebranie rodzicom tego prawa może nastąpić wyjątkowo np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko, kształtuje u niego postawy aspołecznych, a także postawy wrogości względem drugiego rodzica. Zagrożenie albo naruszenie musi mieć charakter poważny, o dużym stopniu nasilenia. Np. dalsze utrzymywanie kontaktów dziecka z rodzicami skutkować by mogło dla niego zagrożeniem zdrowia lub dziecko w następstwie utrzymywania kontaktów z rodzicami porzuca szkołę i zaczyna przebywać w nieodpowiednim środowisku (np. narkomanów albo alkoholików). Generalnie sąd określa zakaz kontaktu bezterminowo. Jednak sąd, kierując się dobrem dziecka, może w każdym czasie zmienić zapadłe orzeczenie dotyczące zakazu kontaktów z dzieckiem.
S5kn. pgszd66sei.pages.dev/1pgszd66sei.pages.dev/1
zakaz kontaktów dzieci z kochanką